Chrupiąca pierś z kurczaka faszerowana mozzarellą
Uwielbiam tradycyjne kotlety z piersi kurczaka. Zazwyczaj przekrajam pierś na 2 płaskie filety, panieruję i smażę na patelni. Czasem jednak mam ochotę dodać coś więcej, aby przełamać rutynę. Świeża mozzarella nada mu wyjątkowego smaku, a nawet niesamowitej soczystości! Sami sprawdźcie ;)
Z podanych składników przygotowałam 4 porcje kurczaka.
Składniki:
- 4 piersi z kurczaka
- 1 opakowanie mozzarelli w zalewie
- 2 łyżeczki suszonej bazylii
- 1 łyżeczka granulowanego czosnku
- 1 łyżeczka słodkiej papryki
- 1/2 łyżeczki chili
- sól do smaku
- olej do smażenia
- jajko i bułka tarta do panierowania
Przygotowanie:
1. Kurczaka myjemy, oczyszczamy i osuszamy.
2. Najgrubszą część piersi nacinamy z boku na długości ok. 3 cm. Wkładamy nóż do środka i staramy się wyciąć jak największą kieszonkę, nie przecinając przy tym mięsa na wylot. Powtarzamy na każdej piersi.
3. Do środka każdej kieszonki wsypujemy ok. 1/2 łyżeczki bazylii.
4. Mozzarellę odsączamy z zalewy i kroimy na 8 plastrów.
5. Do każdej kieszonki wkładamy po 2 plastry mozzarelli.
6. Piersi po wierzchu obsypujemy z dwóch stron czosnkiem, papryką, chili oraz solą.
7. W misce roztrzepujemy jajko, a do drugiej wsypujemy bułkę tartą.
8. Panierujemy piersi w jajku, następnie w bułce tartej i smażymy na rozgrzanym oleju przez ok. 5-6 minut z każdej strony.
Najlepiej jest smażyć piersi na średniej mocy palnika - tak, aby nie spaliła się panierka, ale też żeby mięso nie było w środku surowe.
Podałam kurczaka z makaronem spaghetti z dodatkiem zielonego pesto.
Smacznego!
Komentarze
Prześlij komentarz