Kotlety z kaszy jaglanej

Od zawsze jestem mięsożerna - danie bez mięsa to może być co najwyżej deser. 
Kiedyś organizowałam u siebie Sylwestra i podjęłam się przygotowania ciepłych dań. Dwoje gości było wegetarianami, dlatego chciałam przygotować też coś, co będą mogli ze smakiem zjeść. Padło na te właśnie kotlety, które okazały się tak pyszne, że zajadali się nimi nawet mięsożerni goście :D


Z podanych składników wyszło mi 16 niewielkich kotletów - ok. 3-4 szt. na 1 porcję.

Składniki:

• 2 woreczki kaszy jaglanej
• 2 jajka ugotowane na twardo
• 1 surowe jajko
• 2 łyżki mąki pszennej
• 1 pęczek natki pietruszki
• sól i pierz do smaku
• olej roślinny do smażenia

Przygotowanie:

1.   Kaszę gotujemy w osolonej wodzie ok. 20 minut i odstawiamy do przestygnięcia.
2.   Ugotowane jajka kroimy w drobną kostkę.
3.   Siekamy natkę pietruszki.
4.   W misce mieszkany ze sobą wszystkie składniki.

5.   Na patelni rozgrzewamy olej.
6.   Formujemy owalne, płaskie kotlety (jak mielone) i smażymy do zarumienienia z dwóch stron.

Wskazówka: Jeśli podczas przewracania na patelni, kotlety się rozsypują - prawdopodobnie są za mało ścięte i trzeba je jeszcze chwilę posmażyć przed przewróceniem. Dlatego ważne jest utrzymywanie odpowiedniego płomienia, na którym kotlety będą się ścinać w środku, a nie palić po wierzchu.

Smacznego!